Są to zwroty, których nigdy nie powinieneś mówić rodzicom, którzy mają tylko jedno dziecko

Ocena i komentowanie macierzyństwa innych jest niestety bardzo powszechną praktyką. Niejednokrotnie powtarzaliśmy nieprzyjemne frazy lub niewłaściwe komentarze, które czasami musimy usłyszeć od rodziców na temat wychowywania dzieci.

A wśród tych nieprzyjemnych komentarzy znajdujemy tych, którzy często przyjmują matki i ojców jednego dziecka. Zbyt wiele dzieci waży zbyt wiele stygmatów społecznych, a wiele rodzin donosi o krytykach i żenujących pytaniach znajomych i nieznajomych na temat ich osobistej sytuacji. Jeśli masz także jedyne dziecko, na pewno poczujesz się utożsamiany z którymkolwiek z tych wyrażeń: które z nich byś dodał?

Czy masz tylko jeden? ”

Jest to zwrot par excellence, który wszyscy rodzice wyjątkowych dzieci słyszą w pewnym momencie swojego życia. Ogólnie rzecz biorąc, tym, co zwykle nam przeszkadza, nie jest sama fraza, ale rintintin z którym wymawiasz i dezaprobująca twarz, którą przedstawiają ludzie Po wysłuchaniu odpowiedzi. „Jedyne dzieci nie są dobrze postrzegane społecznie” - mówi Teresa, matka ośmioletniej dziewczynki.

To niesamowite, jak krótkie zdanie może zranić! Cóż, nie znamy osobistych okoliczności, które kryją się za tą decyzją, a niektóre mogą być bardzo bolesne.

Monica straciła drugie dziecko podczas porodu i za każdym razem ktoś o to pyta „Jeśli masz tylko jedną córkę” Coś się porusza. To samo dzieje się z Olgą, która po siedmiu latach próbuje oddać brata swojemu synowi Postanowił rzucić ręcznik: * „Wtórna bezpłodność, jak to nazywają” * - wyznaje mi bardzo dotknięty.

W Babies i nie tylko Dlaczego powinniśmy przestać pytać: „kiedy ten drugi?”

„Czy nie zamierzasz dać mu młodszego brata?”

Jedną z rzeczy, których rodzice tylko jednego dziecka nienawidzą najbardziej, jest naleganie ludzi, ponieważ dają mu młodszego brata. Nie ma znaczenia, czy cię znają, czy nie, jeśli istnieje zaufanie do takiego komentarza, czy nie, dzieje się tak, że zawsze są tacy, którzy myślą o znaczenie nie pozostania tylko z jednym dzieckiem.

„Kiedy pytają mnie o młodszych braci, a ja mówię, że jest jedynakiem, zawsze są tacy, którzy podważają tę decyzję. A dlaczego nie dodajesz otuchy więcej? Czy było bardzo źle, kiedy byłeś mały i miałeś na to ochotę? I nie żałujesz, że nie masz rodzeństwa? ... To męczące! - Elena mówi nam, matka 12-letniego chłopca.

„Jeśli nie spieszysz się z poszukiwaniem, biedni pozostaną sami”

To kolejny sposób na postawienie poprzedniego zdania, ale dla Rebeki, matki sześcioletniego chłopca, „Jest to jeszcze bardziej bolesne, jeśli to możliwe, ponieważ nie pyta o możliwość posiadania większej liczby dzieci, ale to zakłada się, że wszystkie dzieci na świecie muszą mieć rodzeństwo i celowo spędzasz zbyt dużo czasu ”.

W Babies i innych rozmawialiśmy z sześcioma matkami, które miały dzieci w odstępie ponad dziesięciu lat

„I nie współczujesz mu, że jest sam?”

Nie ma wątpliwości, że posiadanie rodzeństwa jest czymś cudownym i wzbogacającym, ale podobnie jest z kuzynami i przyjaciółmi, więc nie jest prawdą, że dziecko, które dorasta bez rodzeństwa, jest samotne.

„Nie lubię, gdy mówi się, że nasza córka zostanie sama w życiu. Dziś ma pięciu kuzynów, z którymi dzieli przygody i zabawę, a my zobaczymy, co przyniesie nam przyszłość. Gdyby bracia mieli gwarancję, że nigdy czy ona będzie sama? - zastanawia się Teresa.

Fany idzie dalej: „Jestem jedynakiem, a moja mama zawsze była wkurzona tym zwrotem. Dzisiaj mam czworo cudownych dzieci ... I powiedzieli, że w życiu zostanę sam!” - żartuje.

„Posiadanie tylko jednego dziecka to postawa samolubna”

„Po raz pierwszy nam to powiedzieli byliśmy samolubni, mając tylko jedno dziecko zabrakło nam słów „ - Julian pamięta, ojciec 12-letniego chłopca. Istnieje przekonanie, że posiadanie jednego dziecka jest najłatwiejszą decyzją, która jest podejmowana również dla ich korzyści i bez myślenia o dziecku.

Ale wszyscy rodzice, mamy dziecko, dwoje lub więcej, zawsze myślimy o ich samopoczuciu i szczęściu, więc łączenie samolubnego nastawienia z określoną liczbą dzieci jest okropne.

„Jak łatwo jest samotnie wychowywać dziecko!”

Dzieci potrzebują uwaga, edukacja, towarzyszenie i zaangażowanie jego rodziców. Rodzicielstwo jest wyczerpujące i wymaga naszego zaangażowania i bezwarunkowego zaangażowania, niezależnie od liczby dzieci, które mamy.

Nie ma wątpliwości, że wszystko jest skomplikowane na poziomie logistycznym wraz ze wzrostem liczby dzieci, ale to nie znaczy, że wychowywanie i edukacja z jednym dzieckiem jest łatwe!

W „Niemowlakach” i nie tylko Nie powinieneś nigdy mówić rodzicom z wieloma dziećmi

„Nie wie, jak się dzielić, ponieważ nie ma braci”

Jednym z wielu tematów dotyczących jedynych dzieci jest jeden egoizm łączyć z brakiem braci. Ale co jedno ma wspólnego z drugim? Nie dzielenie się nie jest egoistyczną postawą, ale jest czymś wrodzonym u małych dzieci, bez względu na to, czy mają rodzeństwo, czy nie.

Dzielenie się to umiejętność społeczna, którą nabywa się z czasemi tego powinni uczyć rodzice z szacunku i tolerancji. Dlatego posiadanie rodzeństwa nie predysponuje dziecka do dzielenia się dobytkiem.

„Byłem jedynakiem, a moje dzieciństwo było bardzo smutne”

I zawsze jest Komentarz dorosłego jedynego dziecka, które postanawia przenieść swoje obawy i doświadczenia dla rodziców, którzy mają tylko jedno dziecko. Prawda jest taka, że ​​dzieje się tak w każdym spisku życia (szczególnie w macierzyństwie), ale frustracja i wyczerpanie napotyka się na tak negatywne osoby, że daleko od kibicowania, tylko się martwią.

Zabawne i niezapomniane dzieciństwo nie ma nic wspólnego z posiadaniem braci. Chciałbym, żeby to było takie proste! Dzieci potrzebują poświęcenia, bezwarunkowej miłości i dobrego czasu z rodzicami. Tworzenie niezapomnianych rodzinnych wspomnień będzie cechować je na całe życie.

W Niemowlęta i nie tylko z winy Matki: uwolnij się od tego ciężaru raz na zawsze

„Jestem jedynakiem, a teraz brakuje mi braci”

I zgodnie z powyższym jest to również w komentarzu osoby dorosłej, która ponownie przekazuje swoje uczucia rodzicom jednego dziecka. Jest prawdopodobne, że są dorośli bez rodzeństwa, którzy tęsknią za tą firmą, ale relacje międzyludzkie wykraczają daleko poza więzy krwi i są tacy, którzy znajdują brata, którego nigdy nie mieli w dobrym przyjacielu.

„Daje mi to dużo odwagi, gdy ktoś się do mnie zbliża i mówi, że jest jedynakiem i jak zawsze czuł się tak samotny, że nie chce robić tego samego swoim dzieciom i dlatego zdecydował się mieć pięć lat” - Elena pamięta z oburzeniem.

My, którzy mamy więcej niż jedno dziecko, życzymy tego związek między braćmi jest wieczny, że kochają, szanują i dbają o swoje życie. Ale jeśli naprawdę się nad tym zastanowimy, przekonamy się, że nikt nie może zagwarantować nam tego, za czym tak tęsknimy.

Sprawdzanie, ocenianie i oznaczanie macierzyństwa innych osób może być niezwykle szkodliwe. Czy nie jest lepiej wspierać się i szanować, bez względu na model naszej rodziny?

Zdjęcia | iStock